Geoblog.pl    mmarkosc    Podróże    Rzeź niemieckich insektów na masce niemieckiego samochodu, prowadzonego przez polskiego kierowcę.    Dzień XIV
Zwiń mapę
2007
28
lip

Dzień XIV

 
Niemcy
Niemcy, Willingen
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1500 km
 
Budzi nas deszcz, zimno i woda w namiocie. Morale mamy cholernie niskie. Korzystamy z chwili kiedy przestaje padać i zwijamy namiot. Ruszamy dalej przez piękne, strome i kręte górskie drogi. Mijamy skocznie narciarską w Willingen, a samo miasteczko przypomina naszą Krynicę. Bardzo ładne z mnóstwem knajpek, a w każdej z nich tłumy ludzi.
Wyjeżdżamy z gór i kierujemy się na północ. Mamy trochę poprawek z poprzednich stref. A plan jest bardzo ambitny. Nad ranem chcemy być już na granicy.
Gdzieś na stacji pod Hannoverem pijemy piwko, ucztując koniec pracy. Dzwonimy do Benka i Grażki, czyli do BiG Team :) Oni tez własnie skończyli i jadą do granicy. Więc może się uda spotkać. Umawiamy się w pierwszej restauracji w Polsce.
Przekraczamy granicę nad ranem. Nareszcie w Polsce.
Benek z Grażką dołączają i idziemy na obiadek i piwko, a jest godzina 5 rano.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mmarkosc
Marek Kołodziejczyk
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 15 wpisów15 2 komentarze2 52 zdjęcia52 0 plików multimedialnych0