Geoblog.pl    mmarkosc    Podróże    Rzeź niemieckich insektów na masce niemieckiego samochodu, prowadzonego przez polskiego kierowcę.    Dzień III
Zwiń mapę
2007
17
lip

Dzień III

 
Niemcy
Niemcy, Falkenberg
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 558 km
 
Budzi nas upał w namiocie. Burza nas oszczędziła. Skromne śniadanko i dalej w drogę. Dojeżdżamy do Dresden i oczywiście gubimy się, ale przy okazji podziwiamy ładne miasto w upale 33*C. Wygląda na to, że z dnia na dzień jest chłodniej. Po drodze zaopatrujemy się w pieczonego kurczaka i zjadamy go ze smakiem i ogórkiem kiszonym :) Chwila sjesty w lesie i dalej w drogę.
Na autostradzie pod Berlinem, na stacji benzynowej bierzemy konkretny prysznic od kilku dni. Co za radość! Morale po takim prysznicu rosną bardzo szybko. Czujemy się już świeżo i po małej kawce ruszamy dalej. Mijamy setki wiatraków, a co kilka godzin przekraczamy rzekę Elba. Kilka razy z prawej strony, kilka z lewej. Raz nawet mamy przeprawę promową. Noc spędzamy w Belzig. Długo szukamy miejsca na skraju lasu. W wielkim strachu uciekamy z tego lasu. Oboje stwierdzamy, że ten las jest "straszny". Stary sprawdzony sposób okazuje się niezawodny. Rozbijamy namiot na parkingu, ale tym razem nie na asfalcie, ale na kostce brukowej. I co sie okazuje... kostka brukowa jest znacznie wygodniejsza od asfaltu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mmarkosc
Marek Kołodziejczyk
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 15 wpisów15 2 komentarze2 52 zdjęcia52 0 plików multimedialnych0